Autor Wątek: czarna szabela szablowego Pana (Przeczytany 67341 razy)

Arni · « **Odpowiedź #15 dnia:** Lipca 13, 2011, 01:45:27 »

możę walka wręcz i zapasy?

Bjorn · « **Odpowiedź #16 dnia:** Lipca 13, 2011, 01:46:10 »

firmancia · « **Odpowiedź #17 dnia:** Lipca 13, 2011, 01:46:21 »

może zapasy w kiślu? ;p

Ciacho · « **Odpowiedź #18 dnia:** Lipca 13, 2011, 01:47:25 »

ja mam basen, w sam raz się nada hahahahah

Arni · « **Odpowiedź #19 dnia:** Lipca 13, 2011, 01:48:23 »

to co jak nie mamy sprzętu. co będziemy ćwiczyć?

Ciacho · « **Odpowiedź #20 dnia:** Lipca 13, 2011, 01:49:10 »

to może bitwa na spojrzenia ;]?
Rusałka

firmancia · « **Odpowiedź #21 dnia:** Lipca 13, 2011, 01:49:17 »

to ugotujemy kisiel, i będzie przynajmniej na co popatrzeć, i możecie zagrać w "Zdejmij to" przy okazji :p

Bjorn · « **Odpowiedź #22 dnia:** Lipca 13, 2011, 01:50:13 »

na treningach kijami machamy, tym takze mozemy sie spróbowac.

Ciacho · « **Odpowiedź #23 dnia:** Lipca 13, 2011, 01:50:39 »

Niestety Arni i Maciek już w to grali

firmancia · « **Odpowiedź #24 dnia:** Lipca 13, 2011, 01:51:31 »

hmm, ale ja tam Arni wolę opcje basen z kiślem :p

Bjorn · « **Odpowiedź #25 dnia:** Lipca 13, 2011, 01:54:43 »

na kije. skoro nic ostrego nie bedzie uzyc mozna, co by szable przypominac mogło.

Arni · « **Odpowiedź #26 dnia:** Lipca 13, 2011, 01:55:56 »

na treningach kijami machamy, tym takze mozemy sie spróbowac.

mam pytanie. to skąd krew weźmiemy? bo z tego co wiem to w głowe bić nie wolno :?

firmancia · « **Odpowiedź #27 dnia:** Lipca 13, 2011, 01:57:10 »

mogę załatwić sztuczną jak Wam tak zależy :p

Bjorn · « **Odpowiedź #28 dnia:** Lipca 13, 2011, 01:57:24 »

zawsze mozna koniec kija naostrzyć..

Arni · « **Odpowiedź #29 dnia:** Lipca 13, 2011, 01:59:35 »

albo doczepić móż bądź żylete

Aktualności: